This Eternal Decay - SPETTRO

2025-01-27 / khocico / Odsłon: 270

Na swoim piątym albumie studyjnym, SPETTRO, zespół This Eternal Decay zabiera nas w podróż dźwiękową, która jest równie wciągająca, co introspektywna. To mroczne i głęboko emocjonalne studium ludzkiej kruchości, w którym darkwave, industrial i synthpop splatają się w pejzaż dźwiękowy, który jednocześnie niepokoi i przynosi oczyszczenie. Każdy utwór to warstwa...

:scheuermann: - :selfslave:

2006-06-20 / Vesper / Odsłon: 8207

OCENA 80% (+ 10% dla miłośników cichej desperacji) Po raz kolejny :scheuermann: zaprasza nas do swojego świata. Po raz kolejny trudno się w nim znaleźć, ale i trudno o nim zapomnieć. Płyta ":selfslave:" to czwarty album pełnometrażowy polskiego projektu rodem ze Szczecina. Autorskie dzieło Senona wprowadza nas...

:Wumpscut: - DJ Dwarf Seven

2007-03-12 / Nihil / Odsłon: 13195

Kultowa seria DJ Dwarf – część siódma. Muszę powiedzieć, że bałem się tego albumu – z prostej przyczyny. O ile wcześniejsze wydania tego ekskluzywnego, jakkolwiek by na to nie patrzeć, wydawnictwa stały na jakimś poziomie, to później było już co raz gorzej. Cieszę się jednak, że to zrobiłem. Na miesiąc...

(((S))) - Welcome To The Heartland

2015-12-11 / Alastor / Odsłon: 3643

Tak więc "Welcome to the Heartland" to bardzo przyzwoite lo-fi/indie/post-punk garściami czerpiące z dorobku takich grup jak Guided By Voices, czy Sonic Youth. Całkowicie szczerze – mało to gotyckie i mało w tym jakiegoś czystego mroku. W żadnym razie nie rzutuje to jednak na obraz całości – mamy tu wszak...

[haven] - [A2982]

2011-07-21 / fiuri / Odsłon: 4694

Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Po dwóch pierwszych, świetnych albumach projektu Marcina Jarmulskiego, powraca on z trzecim dziełem i z miejsca zrywa ze stylistyką do której wielu z nas zdążył już przyzwyczaić. Muzykę którą otrzymujemy w zamian trudno jednoznacznie określić w kategoriach muzycznych zakładek, jako że...

[haven] - Amity

2011-08-11 / fiuri / Odsłon: 5133

Dla tych z czytelników, którzy powoli zaczęli tracić nadzieję na powrót [haven] do swoich korzeni (czyt. dwóch pierwszych albumów) śpieszę donieść, że ‘Amity’ ma więcej wspólnego z ‘The Last Breath...’ oraz ‘Naos’, niż taki ‘A2982’. Co prawda daleko mu jeszcze do tego co reprezentowały owe dwa albumy, ale myślę że...